Jesteś tutaj
Przedsiębiorca dostanie pieniądze za czas opieki nad zdrowym dzieckiem
Przedsiębiorca dostanie pieniądze za czas opieki nad zdrowym dzieckiem
Od kilku lat prowadzę działalność gospodarczą, z której zgłosiłem się do ubezpieczeń społecznych, w tym chorobowego. Obecnie moja żona, która zwykle zajmuje się naszą dwuletnią córką, przebywa w szpitalu. Przez ten okres będę musiał zaopiekować się dzieckiem. Czy mogę starać się w ZUS o zasiłek opiekuńczy? – pyta czytelnik Rzeczpospolitej.
Obecnie prawo do zasiłku opiekuńczego nie jest zróżnicowane w zależności od tego, czy ubiega się o nie osoba objęta ubezpieczeniem chorobowym obowiązkowo, czy dobrowolnie. Świadczenie to przysługuje temu, kto nie może wykonywać pracy m.in. z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad zdrowym dzieckiem, jeśli jego małżonek, który stale się nim zajmuje, jest niezdolny do sprawowania pieczy, ponieważ:
- uniemożliwia mu to poród lub choroba,
- przebywa w stacjonarnym zakładzie opieki zdrowotnej.
Przy czym obowiązuje tu granica wieku dziecka. Okres opieki jest płatny, gdy zdrowy potomek nie ukończył jeszcze ośmiu lat. Zasady te wynikają z art. 32 ust. 1 pkt 1 lit. b i c ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. DzU z 2010 r. nr 77, poz. 512 ze zm.).
Jeśli dziecko ukończyło dwa lata, konieczne jest też, by poza osobą ubiegającą się o zasiłek opiekuńczy nie było innego domownika, który mógłby się nim zająć.
Zasiłek opiekuńczy za czas sprawowania pieczy nad zdrowym dzieckiem przysługuje pod warunkiem, że czasowo nie może się nim zająć stały opiekun.
Za osobę stale opiekującego się dzieckiem uważa się np. małżonka niezatrudnionego lub przebywającego na urlopie wychowawczym. Przy czym brak formalnego związku małżeńskiego między rodzicami nie jest tu przeszkodą do uzyskania zasiłku opiekuńczego.
Prawo do świadczenia nie przysługuje, gdy małżonek, który przebywa w szpitalu, nie był stałym opiekunem dziecka, bo np. pracował na etat, a potomek przebywał w tym czasie w żłobku lub przedszkolu. Przy czym sam fakt, że dziecko uczęszcza do jakiejś placówki, wcale nie wyklucza tego, że jego matkę czy ojca można uznać za osobę stale sprawującą nad nim opiekę.